Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shadowhunter22
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Boy
|
Wysłany: Nie 23:37, 17 Sty 2010 Temat postu: JAK ZOBACZYĆ WŁASNĄ AURĘ |
|
|
JAK ZOBACZYĆ WŁASNĄ AURĘ
Trataka - reflektor w Twoich oczach
Hinduscy jogini wynaleźli tratakę - ćwiczenia wzroku. Polegają one na wykształceniu umiejętności całkowitego przykucia uwagi do jednego punktu. Trataka pozwala nie tylko rozwijać zdolności paranormalne, postrzegać aurę, ale także reguluje działanie układu nerwowego, wycisza umysł i doskonale wpływa na poprawę zdrowia całego organizmu.
Podane niżej ćwiczenia "wyostrzają" tzw. postrzeganie pozaoptyczne (czyli widzenie trzecim okiem) i harmonizują pracę ośrodkowego oraz autonomicznego układu nerwowego. Ćwiczenia od 1 do 3-go mogą także wykonywać dzieci, które mają kłopoty z koncentracją (bez intonowania mantry OM).
Do pierwszych trzech ćwiczeń trzeba usiąść wygodnie i pilnować, by plecy były wyprostowane.
Jeśli podczas ćwiczenia poczujesz zmęczenie oczu, opuść powieki i na chwilę połóż na nich swoje dłonie wewnętrzną stroną myśląc wtedy intensywnie: relaksuję moje gałki oczne, rozluźniam mięśnie powiek. Gdy zmęczenie ustąpi, możesz znów przez chwilę kontynuować ćwiczenie.
Ćwiczenie 1
Opuść do połowy powieki i patrz na czubek nosa przez 3 do 5 minut. Cały czas oddychaj swobodnie i regularnie. Gdy poczujesz zmęczenie wzroku - przymknij na chwilę powieki i zanuć dźwięk Om (wym. AUM). Ćwicz rano i wieczorem.
Ćwiczenie 2
Skieruj oczy do góry, ku punkcie znajdującym się między brwiami, powyżej nasady nosa. Patrz tak przez 2 do 5 minut i myśl tylko o tym miejscu, gdzie usytuowane jest trzecie oko.
Ćwiczenie 3.
Zmruż lekko oczy i wpatruj się w jakiś niewielki przedmiot postawiony ok. 1 metra przed Tobą na wysokości oczu, np. wazonik, kulę, szkatułkę.
Ćwiczenie 4
(Tylko dla dorosłych!). Przygotuj takie lustro, w którym będziesz mógł dojrzeć całą swą sylwetkę. Stań przed nim, lekko opuść powieki i wpatruj się w swoje odbicie uważnie, bez mrugania powiekami - aż do zmęczenia oczu. Wtedy zamknij je na chwilę, zrelaksuj je podanym wyżej sposobem, weź kilka głębokich oddechów i znów popatrz na swoje odbicie. Powtórz taki "ogląd" cztery razy w ciągu jednego ćwiczenia.
Wcześniej czy później dostrzeżesz dookoła swojej sylwetki mglistą otoczkę. Najpierw zazwyczaj dostrzega się tzw. halo czyli aurę dookoła głowy, a potem mgiełkę dookoła całego obrysu postaci. Lepsze efekty uzyskasz, jeżeli zaczniesz powoli podnosić do góry i opuszczać najpierw lewą, potem prawą rękę. Oczywiście - cały czas patrząc z lekko opuszczonymi powiekami. Zauważysz wtedy, że im dłużej patrzysz, tym większy obszar poświaty postrzegasz wokół ręki.
Każdego następnego dnia możesz dodawać różne elementy do tego ćwiczenia, np. kołysać powoli ciałem i obserwować jak otaczająca Cię aura porusza się razem z sylwetką.
Po pewnym czasie, zwłaszcza jeżeli w pomieszczeniu, gdzie znajduje się lustro będzie zapalona świeca - zaczniesz wyraźnie dostrzegać różnicę w natężeniu tej poświaty i powoli rozróżniać kolory. Oczywiście wymaga to cierpliwości i systematyczności, ale ten trud się opłaca. Gdy nauczysz się już dostrzegać aurę wokół postaci ludzi również w codziennych warunkach, umiejętność ta może Ci przynieść wymierne korzyści. Barwy aury zdradzą bowiem, jaki charakter i cechy ma człowiek, z którym robisz interesy, przyjaźnisz się czy masz zamiar np. związać się z nim małżeństwem. Powiedzą Ci również, czy w Twoim(lub innych) ciele nie czai się jakaś choroba...
Zobacz swoją aurę
Nie trzeba uciekać się do specjalnych aparatów czy przyciemnionych szkiełek, by zobaczyć aurę. Nawet naukowcy przyznają, że wystarczą systematyczne ćwiczenia i spełnienie tylko czterech warunków, żeby dostrzec otaczającą dany obiekt poświatę.
* Przystępując do ćwiczenia trzeba się wyciszyć;
* Najlepiej, jeżeli wprowadzisz się w nastrój medytacyjny i stan alfa (skieruj spojrzenie ok. 25 cm w górę: wówczas następuje synchronizacja obu półkul mózgowych);
* pomieszczenie w którym ćwiczysz winno być zaciemnione;
* obiekt obserwacji umieść przed ciemnym tłem - najlepiej czarnym.
Eksperyment ze świecą
Zanim zaczniesz obserwować ludzką aurę, najlepiej przez jakiś czas eksperymentuj ze świecą.
W odległości około 1 m od ciemnego tła (np. ściany czy szafy osłoniętej czarnym materiałem) ustaw zapaloną świecę tak, by jej płomień znajdował się na wysokości Twoich oczu. Usiądź przed nią w odległości ok. 2 m. Uspokój się, zrelaksuj, usuń z umysłu wszelkie niepotrzebne myśli. Oddychaj głęboko i patrz w jakiś nieokreślony punkt znajdujący się ok. 25 cm nad świecą i jakby poza jej płomień.
Po chwili ujrzysz tęczowe kręgi. Po kilku dniach ćwiczeń będą one coraz większe i większe. Kiedy już z łatwością będziesz osiągać ten stan, zacznij w ten sposób obserwować wiszącą lampę, zasuszony i żywy kwiat (by widzieć różnice promieniowania). Dopiero po tygodniach systematycznych ćwiczeń przechodzimy do obserwowania ludzkiej aury. Najłatwiej ją dostrzec dookoła głowy, rąk i nóg.
Dłonie we mgle
Po kilkuminutowym relaksie i medytacji z zamkniętymi oczyma, oddychając równo i głęboko, umieść dłonie nad wcześniej przygotowaną czarną powierzchnią (może to być czysty blat biurka, kawałek czarnego papieru, tkaniny itp.). Dłonie, z palcami lekko się stykającymi, trzymaj kilka centymetrów nad czarnym tłem. Oddychając spokojnie, przez nos patrz lekko zmrużonymi oczami jakby poprzez ręce i palce. Po chwili skupienia dookoła palców zaobserwujesz zjawisko podobne do unoszenia się pary.
Jeżeli będziesz dalej patrzeć, zobaczysz, że z palców wysuwają się coraz dłuższe promienie. Kiedy ułożysz dłonie naprzeciw siebie i zaczniesz je raz zbliżać, raz oddalać, wówczas dostrzeżesz, że te "promienie" także się skracają lub wydłużają.
Po kilku, a czasem kilkunastu dniach systematycznych ćwiczeń - bardziej wrażliwi mogą już zacząć widzieć kolory. Ale nie należy się zrażać, gdy postrzega się tylko samą "mgiełkę" lub jakby strumień światła. Niekiedy kolory "widzi się" tylko intuicyjnie, tzn. podświadomość podpowiada nam, jaka to barwa.
Tęczowe kręgi wokół głowy
Po miesiącu takich systematycznych ćwiczeń, poprzedzonych koniecznie relaksem i medytacją możesz przejść do obserwowania aury dookoła głowy. Wówczas poproś kogoś bliskiego, by wystąpił w roli obiektu.
Dobrze by było, by osoba, którą obserwujesz, także się wyciszyła. Może posłuchacie razem taśmy relaksacyjnej - najlepiej przy zaciągniętych zasłonach i zapalonej świecy. Wtedy łatwiej będzie Wam stworzyć odpowiedni, medytacyjny nastrój.
Potem posadź swój "obiekt" przed ciemnym tłem. Ty zaś, lekko przymrużywszy oczy, patrz ponad jego głową, tak jak w ćwiczeniu ze świecą. Zazwyczaj najpierw dostrzega się jakby mglisty obłoczek dookoła głowy, potem coraz wyraźniejszy i większy, aż wreszcie z tej "mgły" zaczynają się wyłaniać kolory.
Kolory i kształty aury są odbiciem stanu zdrowia, myśli i uczuć badanego. Zaawansowani jogini i psychotronicy mogą, jeśli chcą, zmieniać kształt i kolory swojej aury w każdej chwili.
Kolory aury czyli jak rozpoznać drania lub świętego
Wszyscy ludzie promieniują barwną energią zwaną aurą. Każdy kolor aury oznacza inny stan psychiczny i zdrowotny człowieka, a nawet zdradza cechy jego charakteru. Jeśli nauczyłeś się z pomocą podawanych przeze mnie w poprzednich numerach "Gwiazd" ćwiczeń dostrzegać aurę, będziesz mógł odgadnąć nawet najbardziej skrywane tajemnice osobowości innego człowieka.
Przypominam, że czym innym są kolory poszczególnych czakramów, czyli centrów energetycznych, a czym innym kolory aury. Ezoterycy używają terminu "aura" na określenie pola energetycznego otaczającego duszę i cztery ciała subtelne, na którym odciskają się wszystkie emocje, wrażenia, myśli, słowa i uczynki człowieka.
Po łacinie aura oznacza "tchnienie", "dech". Martwy człowiek nie ma aury. Oddala się ona od zwłok w ślad za duszą i innymi ciałami, niewidzialnymi dla zwykłych śmiertelników.
Barwy aury nie są statyczne, lecz zmieniają się co kilka sekund. Natężenie barw czy przewaga takiego bądź innego koloru dookoła głowy i całej sylwetki zależy od stanu psychicznego, diety, wypoczynku, emocji. Inna będzie aura człowieka po gwałtownej sprzeczce, a inna po medytacji, chwili skupienia czy modlitwie. Zauważy to zarówno jasnowidz, jak i współczesne kamery przystosowane do fotografowania aury w kolorach.
Według przekazów tybetańskich mistyków tzw. kolory podstawowe określają głębię osobowości, natomiast odcienie dotyczą myśli, pragnień, zamierzeń.
Oto co mówią o tobie barwy twej aury
* czysta i jasna czerwień - chętnie spieszysz z pomocą innym i czynisz dobro. Masz wiele energii życiowej i jesteś pozytywnie nastawiony do innych.
* czerwień otoczona żółtym "szlaczkiem" - kierujesz się w życiu altruizmem;
* szkarłat - przepełnia Cię pycha, duma i masz zbyt wysokie mniemanie o sobie;
* czerwień przechodząca w brąz - mówi o Twojej skłonności do plotkarstwa, o materializmie, chciwości;
* czerwień w ciemnym odcieniu - zdradza, że jesteś osobą złośliwą, nieustannie się irytującą i często wybuchającą gniewem.
* blada czerwień (jakby wyblakła lub spłowiała) jesteś niezrównoważony, masz mały zapas sił życiowych. To kolor stały tzw. "wampirów energetycznych", ale nie można nikogo posądzać o takie skłonności bez długotrwałych obserwacji, gdyż taki kolor może dominować również w aurze osoby, która ma za sobą kilka nieprzespanych nocy, np. podczas wkuwania do egzaminu lub całonocnego dyżurowania przy chorym człowieku.
* Brąz to kolor materialistów, ciułaczy, ale i skutecznych, pedantycznych biznesmenów.
* Róż - naturalny w aurze dzieci i nastolatków, u dorosłej osoby sygnalizuje infantylizm, brak wiary w siebie, niedojrzałość i nieprzystosowanie do rzeczywistości. Spotkać go można w aurze "wiecznych dziewczynek" i "wiecznych chłopców", pomimo siwizny na skroniach.
* Pomarańcz - to dla ludzi Wschodu kolor boskości, sygnalizujący oświecenie, harmonię między ciałem a duchem. Na Zachodzie bywa postrzegany rozmaicie. Właściwie należałoby wiedzieć, jaką wiarę wyznaje człowiek otoczony pomarańczową poświatą, i jaką ścieżką duchową podąża. Europejscy ezoterycy uważają, że w aurze człowieka przeciętnego, nie zajmującego się np. medytacją i nie dążącego do oświecenia - pomarańcz może oznaczać napięcia emocjonalne.
* Barwa pomarańczowa przechodząca w brązową - to oznaka lenistwa i beztroski.
* Pomarańcz wypadający w zieleń sygnalizuje skłonność do wybuchów, irytacji, nawet agresji. Takie połączenie barw dominuje w aurze ludzi podczas zażartych sporów i kłótni.
* Kolor żółty w aurze to symbol wielkiego uduchowienia, a nawet świętości. Złocista aureola otacza na obrazach głowy świętych i mistrzów duchowych. Czysta, jasna żółć to znak, że dana osoba jest bardzo uczciwa i nigdy nas nie oszuka. Natomiast żółć przechodząca w czerwień, mówi o wielkiej zmysłowości erotycznej, zaś wpadająca w brąz sygnalizuje nieczyste myśli, chwiejność lub słabą strukturę psychiczną. Z kolei kolor ciemnożółty w aurze mówi, że mamy do czynienia z osobą tchórzliwą lub podszytą wiecznym strachem.
Kolor żółty poprzecinany brązowymi prążkami sygnalizuje chorobę umysłową lub ogromne przeciążenie mózgu. W tym przypadku trzeba co najmniej przez tydzień uważnie obserwować aurę o różnych porach dnia. Jeżeli po sobotnio-niedzielnym wypoczynku nadal będzie w żółci przeważać brąz, to trzeba delikatnie polecić takiej osobie wizytę u lekarza i zmianę diety.
* Kolor zielony dominuje w aurze ludzi zajmujących się leczeniem, uzdrawianiem lub nauczaniem.
Czysta zieleń charakteryzuje osobę przyjaźnie nastawioną do bliźnich, dobrą i oddaną. Znawcy twierdzą, że czysta zieleń harmonijnie poprzecinana zielonymi mocniejszymi prążkami zdradza chirurga. Jeżeli zieleń przechodzi w brudnawą żółć to znak, że masz do czynienia z niezbyt uczciwą osobą. Kiedy zaś masz przed sobą kłamcę - poznasz to po mętnozielonożółtych promieniach na szczycie aury... Z kolei zieleń wpadająca w niebieski sygnalizuje szczerość i uczciwość.
* Przewaga koloru niebieskiego w aurze to znak dojrzałości, mądrości i wielkiego rozwoju duchowego.
Błękit ze świetlistą otoczką mówi o bystrym umyśle i znakomitej kondycji fizycznej, natomiast kolor ciemnoniebieski wskazuje, że ta osoba wstąpiła na ścieżkę samodoskonalenia i rozwoju duchowego.
Barwa bladoniebieska dominuje w aurze osoby rozluźnionej, ale może też sygnalizować gorszą kondycję fizyczną i niedobór czerwonych ciałek krwi. Natomiast tzw. rozwodniony, niewyraźny błękit charakteryzuje osoby niezdecydowane i lękliwe.
* Kolor indygo obecny jest zawsze w aurze ludzi głęboko religijnych (księży, mnichów bądź ludzi podążających ścieżką duchową). Jeżeli pojawi się na jego tle różowe zabarwienie, to znak, że dana osoba jeszcze ma pewne wątpliwości, które głęboko skrywa i które mogą prowadzić do nadmiernej drażliwości, zwłaszcza na własnym punkcie.
* Barwa fioletowa to symbol duchowości, podobnie jak fiolet wpadający w purpurę, złoto w żółtym odcieniu czy diamentowa biel. Kolor ten przez ezoteryków nazywany jest "Głosem Boga"...
* Barwa biała - zwana także Białym Światłem Uniwersalnego Duchowego Uzdrowiciela - pojawia się na szczycie aury osób zharmonizowanych i mających połączenie ze swoim Wyższym Ja, a także u duchowych uzdrowicieli, kapłanów, mistyków.
Po pewnym czasie osoby, które postrzegają kolory aury zaczną też wyraźnie rozróżniać stopień natężenia barw. Trzeba pamiętać, że brudne, zmącone lub zgaszone barwy sygnalizują zawsze negatywne uczucia i tzw. niskie wibracje, a tym samym zdradzają zazdrośników, obłudników, kłamców itp.
Im czystsze i jaśniejsze barwy - tym wyższe wibracje cechują takiego człowieka oraz kieruje się on szlachetnymi uczuciami i zamiarami.
Mistycy twierdzą, że w zależności od stanu duszy i rozwoju ludzkiej psychiki kolory i natężenie barw aury zmieniają się. Na odcienie aury ma wpływ stan fizyczny, praca, kontakt z innymi ludźmi, a także barwy otoczenia, w jakim się przez dłuższy czas przebywa.
Często zmiana natężenia kolorów aury lub pojawienie się tzw. burych smug czy plam nad jakąś częścią ciała, to znak, że ten organ zaczyna niedomagać.
Z kolei rozjaśnianie się kolorów czy przechodzenie np. zieleni w lśniący błękit dowodzi dużej pracy nad sobą, a tym samym nad stanem aury.
PS Wielcy Mistrzowie i Mistycy przestrzegają przed pochopnym ocenianiem i wyciąganiem wniosków. Zwłaszcza początkującym zalecają ostrożność i namysł, a także wiele, wiele ćwiczeń.
Aura - kronika Twojego życia
W aurze otaczającej każdą żywą istotę - ludzi, zwierzęta, rośliny - zapisana jest całkowita wiedza o niej. To dlatego jasnowidz może przepowiedzieć przyszłość człowieka, zaglądać w jego przeszłość, a uzdrowiciel odgadnąć, gdzie tkwi choroba. Aura istnieje naprawdę - można ją nawet sfotografować!
Większość osób, które systematycznie oczyszczały czakramy i pracowały z oddechami, wcześniej czy później - i to bez specjalnych ćwiczeń - zacznie postrzegać dookoła kwiatów, roślin, zwierząt, ludzi, a nawet martwych przedmiotów (np. sprzętów) gęsty obłoczek czy otoczkę przypominającą mgłę albo parę wodną. Ci bardziej rozwinięci mogą to zjawisko obserwować w kolorach, inni będą widzieć mleczno-białą lub mleczno-złocistą mgiełkę.
Wokół zdrowego człowieka ta otoczka, zwana aurą, będzie się układać równomiernie i promieniować jasnym światłem. Natomiast chorzy ludzie, chore zwierzęta czy rośliny promieniują aurą nierówną, postrzępioną, w tzw. brudnych czy ciemnych barwach.
Aurę postrzegają nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. Jak wykazały badania, psy i koty właśnie po kształcie aury "oceniają" z kim mają do czynienia i bezbłędnie potrafią rozpoznać osobę ciepłą, przyjazną czy też agresywną, mroczną lub chorą.
Podobnie jest z małymi dziećmi, które nie wiadomo dlaczego na widok jednego człowieka reagują "podkówką" lub płaczem, a do innego, dopiero co poznanego, kleją się i uśmiechają. Już starożytni Hindusi twierdzili, że każde dziecko do piątego roku życia widzi aurę, a u wielu to naturalne zjawisko trwa do siódmego roku życia, zaś u niektórych ludzi w ogóle nie zanika i cieszą się tym darem do końca życia. Potwierdzili to również amerykańscy naukowcy badający zjawiska paranormalne. Dlatego nie należy zbywać maluchów wzruszeniem ramion albo karcić i mówić, że plotą bzdury lub zmyślają, kiedy opowiadają, że ten pan czy ta pani ma dookoła głowy wielkie kółeczko, balonik itp.
Wiele osób zajmujących się bioenergoterapią czy parapsychologią wspomina, że od najwcześniejszego dzieciństwa widzieli aurę dookoła ludzi, zwierząt i roślin oraz byli przekonani, że inni też ją widzą. Ci zaś, którzy tę zdolność wraz z dorastaniem utracili - mogą ją odzyskać poprzez oczyszczanie i rozwijanie czakramów, pracę z trzecim okiem czy inne ćwiczenia, które podam w następnym numerze.
Zrób zdjęcie swojej aury
Nawet najwięksi sceptycy mogą się przekonać, że aura nie jest wymysłem nadwrażliwców, że naprawdę istnieje. Rosyjski inżynier Siemion Kirlian, wykorzystując doświadczenia Polaków Jodko-Narkiewicza i Juliana Ochorowicza opracował specjalną technikę fotografowania, która pozwala zarejestrować wydzielane przez ludzi, rośliny, zwierzęta i przedmioty promieniowanie. Skonstruował kamerę, dzięki której "czarno na białym" widać kształt aury. Niemieccy uczeni poszli dalej i opracowali metodę wychwytywania barw układających się dookoła głowy człowieka.
W Polsce badania nad metodą tzw. fotografii kirlianowskiej prowadzi od lat inż. Janusz Wilczewski z Kielc. Do tej pory wykonał ok. 100 tysięcy zdjęć. Dzięki nim bada nie tylko predyspozycje wielu uzdrowicieli, radiestetów, ale twierdzi, że na podstawie fotografii obu dłoni potrafi ocenić obecny i przyszły stan zdrowia człowieka. Dzieje się tak dlatego, że na długo przed wystąpieniem schorzenia otoczka dookoła palców sygnalizuje przyszłe zaburzenia. Wszak ludzkie dłonie zawierają mapę całego organizmu.
Dzięki fotografii kirlianowskiej i analizie aury można się dowiedzieć czy ktoś ma predyspozycje uzdrowicielskie, wróżebne, można badać czy rzeczywiście uzdrowiciel, masażysta bądź podany lek oddziałuje na chorego. Można także zapobiegać rozwinięciu się wielu chorób.
Kielecki psychotronik bada również w ten sposób aurę minerałów oraz rozmaitych talizmanów, amuletów i wszelkiego typu wzmacniaczy energetycznych.
Okazuje się, że wiele w dobrej wierze kupionych i noszonych wisiorków - zamiast pomagać szkodzi, gdyż mają postrzępioną aurę i negatywnie oddziałują na ciało fizyczne oraz tzw. ciała subtelne człowieka.
Fotografia kirlianowska, dzięki zastosowaniu światłoczułej błony, wychwytuje i rejestruje każdy załamany promień biopola. Ten efekt jest już wykorzystywany przez naukę i na Węgrzech fotografię kirlianowską stosuje się w diagnostyce medycznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
shadowhunter22
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Boy
|
Wysłany: Nie 23:57, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podział aury
Podany poniżej podział dokonany przez autora jest zbieżny z tradycyjnymi opisami ezoterycznymi. Kluczowe elementy opisów Aur u autorytetów ezoterycznych są zgodne ze sobą, choć niektóre mogą posiadać odmienne nazewnictwo. Badacze działają w odmiennych kręgach kulturowych, na innych kontynentach i "uśredniają" opisy AUR osób z różnych krajów, regionów, środowisk i klas społecznych.
Podane wymiary Aur dotyczą osób na przeciętnym poziomie rozwoju emocjonalnego, mentalnego i duchowego. Opisy poszczególnych warstw i składników AURY są zgodne z bezpośrednimi przekazami jasnowidzów - ezoteryków z początku wieku i współczesnych. Zjawiskom wcześniej nie opisanym autor nadaje nazwy własne.
CIAŁO ETERYCZNE :
tworzy kopię ciała fizycznego i wystaje poza jego powierzchnię na odległość ok. 3 cm. Szerokość ta może się zmieniać zależnie od osoby i warunków. Posiada barwę od niebieskiej przez fioletową do szarej, zależną między innymi od stanu zdrowia i tężyzny fizycznej.
Aura ETERYCZNA :
sięga na dużą odległość od ciała fizycznego w formie mgły w w/w barwach. Podobnie jak ciało eteryczne jest nośnikiem i przekaźnikiem energii i emanacji wyższych. Uczestniczy w większości zjawisk i manifestacji w AURZE w jej obrębie (ok. 6 - 7 m) i poza nią , np. w ramach systemów obronnych, operacji energetycznych
SOBOWTÓR ETERYCZNY:
wystaje na odległość ok. 3÷7 mm od ciała. Najczęściej postrzega się go w formie niebiesko-szarej mgiełki, wyraźnie pręgowanej, z pasemkami różowego koloru pomiędzy pręgami. Po brzegach jest jaśniejszy. Łatwo dostrzegalny w słabo oświetlonym pomieszczeniu, np. w łazience, gdy umieścimy rękę na tle wanny.
CIAŁO BIOPLAZMATYCZNE - WEWNĘTRZNA AURA:
jest częścią-tworem ciała eterycznego. Sięga na odległość ok. 10÷15 cm. U osób zdrowych i wysportowanych jest większa, a u energoterapeutów może być liczona w metrach. Odzwierciedla stan zdrowia. Występujące w tej warstwie wcięcia, przewężenia i ubytki informują. o stanie sąsiadujących z tym miejscem narządów wewnętrznych oraz niedoborach prany, np. ubytki w formie leja powstają w okolicy źle zrośniętych kości. Często towarzyszą im ubytki w Aurze emocjonalnej. Zgrubienia mogą świadczyć o zastojach pranicznych. Zużytą bioplazmatyczną materię gromadzącą się wokół chorej części ciała postrzega się w formie brudno-szarej lub brudno-kolorowej waty. Najwięcej o ciele bioplazmatycznym pisze Choa Kok Sui.
AURA ZDROWIA :
przedstawia się tak, jakby pokrywała ciało fizyczne smugami i pasmami tkwiącymi w nim jak sztywna szczecina. Gdy ciało jest zdrowe pasma te sterczą prostopadle na zewnątrz, podtrzymywane silnym strumieniem prany wypływającym porami skóry. A. Z. jest sumą promieni bioplazmatycznych sięgających na odległość ok. 70÷ 100 cm, zależnie od osobniczych właściwości. U heallerów może sięgać wielu metrów. Kiedy człowiek jest osłabiony lub chory, promienie te opadają jak wiotkie włosy lub sterczą w różnych kierunkach. Kolor tej Aury jest niebieskawy, prawie bezbarwny. Prawie każdy ćwiczący może dostrzec zagęszczenia promieni A. Z. w okolicach głowy, barków, łokci, kolan bez dłuższego treningu. Postrzeganie całości Aury Zdrowia jest trudniejsze. Wymaga to długiego rozwoju ciał subtelnych oraz tzw. "zalet" w czakrach.
FLUID MESMERYCZNY :
wydobywa się z dłoni i stóp tworząc "smugę". Jego przepływ podlega sile woli. Najintensywniejszy jest u bioterapeutów, Można mu nadawać różne barwy, wodzić nim niczym reflektorem po odległych ścianach hali. U przeciętnego człowieka jest b. słaby. Ćwiczenia energoterapii uruchamiają większy jego przepływ. W skład wiązki Fluidu Mesmerycznego wchodzi wiele rodzajów energii. U heallerów większa część wiązki przepływa faliście, a część po linii prostej i spirali.
AURA ZEWNĘTRZNA :
stanowi pole świetlnej energii przenikającej wszystkie Aury. Rozpościera się na odległość ok. 1 m lub znacznie więcej od granicy ludzkiego ciała. Kształtem przypomina jajo odwrócone szerszym końcem do góry. Barwy w niej występujące są odbiciem różnych fizycznych, energetycznych, emocjonalnych, mentalnych i duchowych stanów i właściwości człowieka. Aura ta jest czymś w rodzaju ochronnego pojemnika subtelnych energii: Na zewnątrz posiada jaśniejszą, dobrze odróżniającą się od tej Aury powłokę zaporową.
AURA EMOCJONALNA:
ma związek z uczuciami i emocjami. Sięga na odległość ok. 5÷15 cm od granicy ciała fizycznego. Przypomina obłoki w barwach jasnych i przejrzystych lub ciemnych i mętnych, zależnie od jakości osobowości, poziomu egoizmu, rodzaju przeżywanych uczuć, itd.
AURA ASTRALNA:
najgęstsza warstwa w tej Aurze sięga na odległość ok. 40 - 50 cm od ciała fizycznego. Stanowi odbicie życia emocjonalnego w szerszym znaczeniu, niż Aura emocjonalna i podobnie jak ona wykazuje strukturę płynną, w ciągłym ruchu. Barwy w niej występujące są bardziej świetliste niż w Aurze emocjonalnej. Zjawiska astralne najlepiej postrzega się i odczuwa, gdy obserwowany jest w stanie silnego wzburzenia emocjonalnego. Gdy w czasie zajęć oglądana osoba wyobraża sobie emocjonalne zdarzenia ze swej przeszłości, będą temu towarzyszyły zmiany barw i kształtów w obrębie poszczególnych Aur. Mogą także powstawać różne zjawiska auryczne zbudowane z materii różnych Aur. Pisze o tym m.in. C.W. Leadbeater.
AURA MENTALNA:
najgęstsza jej część wypełnia Aurę Zewnętrzną. Rozciąga się na odległość ok. 2 ÷ 3 cm od ciała fizycznego (w formie rozrzedzonej ok. 6 - 7 m). Największa aktywność występuje w otaczającym głowę obszarze o grubości ok. 50 cm. Zjawiskami mentalnymi związanymi z tą Aurą są: emocjo - myślokształty, myślokształty, myśli konkretne, idee. Te ostatnie w formie kształtów geometrycznych, symboli etc. W czasie zajęć wielu ćwiczących postrzega wytworzone za pomocą aktu myślowego kształty różnych przedmiotów, roślin, zwierząt, znajome krajobrazy, wizerunki ludzi, czy takie formy jak: cieknąca, rozżarzona lawa, świecące słońce, czarna dziura, itd. Osoba tworząca kształty, które chcemy oglądać musi być silna psychicznie, uporządkowana i zdecydowana, inaczej nie wytworzy niczego lub tylko znikającą co chwilę bezkształtną masę. Zdecydowana i zrównoważona osobowość jest wymagana w nauce widzenia AURY zarówno od osoby oglądanej, jak i od oglądającego AURĘ.
AURA DUCHOWA :
tworzy świetlisty obłok sięgający na odległość ok. 6 ÷ 8 metrów. Jej wielkość jest zależna od rozwoju duchowego. Zanim odpowiedni rozwój ciał subtelnych umożliwi postrzeganie tej Aury, ćwiczący będzie postrzegał „odbicia” zjawisk duchowych w materii Aur niższych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shadowhunter22
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Boy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniusia
Użytkownik
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland, Uk Płeć: Girl
|
Wysłany: Pią 21:06, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam ćwiczyć od dziś, aż trudno uwierzyć ze udało mi się zobaczyć od razu na swojej sylwetce jasny dymek !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syriusz Weredyk
Użytkownik
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeczpospolita Polska Płeć: Boy
|
Wysłany: Śro 14:21, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
aniusia napisał: | Zaczęłam ćwiczyć od dziś, aż trudno uwierzyć ze udało mi się zobaczyć od razu na swojej sylwetce jasny dymek ! |
Mogłabyś to z precyzować, co dokładnie zobaczyłaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniusia
Użytkownik
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland, Uk Płeć: Girl
|
Wysłany: Pon 20:18, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
taka bardzo jasna unosząca się para-dym, w wokół całego ciała. Na razie tyle, staram się ćwiczyć co dziennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syriusz Weredyk
Użytkownik
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeczpospolita Polska Płeć: Boy
|
Wysłany: Pon 20:47, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz moim zdaniem nie warto trenować widzenia aury gdyż do niczego się to w sumie nie przyda. Ja znów staram się ćwiczyć co dziennie, osiągnięcie stanu astralnego.
A tak na marginesie polecam każdy dzień zacząć od medytacji, ona pomaga w dosłownie wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daniel893
Administrator
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:27, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Widzenie aur przydaje sie w niektorych rzeczach. Nawet nie musi sie przydawac, ale sama frajda jes doswiadczyc tego pieknego widoku,gdy widzisz ze oprocz tej tylko materii jest jeszcze cialo energetyczne ktore pieknie promieniuje z kazdj rzeczy na ziemi. Kazdy ma inna moc energetyczna jeden ma silna aure drugi slabsza. Ten co ma silniejsza jest duchowo rozwiniety. Po aurze mozna poznac ktory czlowiek jest jaki, jakie wyrozniaja go cechy osobowosciowe. Czy nie zabiera sily energetycznej drugiej osobie, chcac przejac nad nia kontrole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shadowhunter22
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Boy
|
Wysłany: Pią 15:25, 19 Lis 2010 Temat postu: Widzenie aury |
|
|
Goethe in the Roman Campagna;
Wilhelm Tischbein (1786/87)
Goethe a jasnowidzenie
Do najbardziej zajmujących i najbardziej zwalczanych przez ciemnogród dzieł należy dzieło Goethego „Nauka o barwach”. Autor ocenił wszystkie zjawiska barwne wyłącznie według ich działania na człowieka.
Było to:
* działanie na organizm – wpływ fizjologiczny;
* działanie na uczucia – wpływ psychologiczny.
Historia.
Spojrzenie na swiatło przez pryzmat doprowadziło do zauważenia barwnych prążków na granicach jasności i ciemności. Bogactwo barw widmowych wytworzyło się przez kontrast: światło – ciemność.
Barwa żółta i graniczące z nią obszary były spokrewnione ze światłem. Niebieska i siąsiednie barwy należały do ciemności.
Barwa żółta i niebieska były barwami pierwotnymi, które powstały z kontrastu: jasności – ciemności.
W miarę oddalania pryzmatu od oglądanego przedmiotu obrzeże żółte rozdzielało się na barwę żółtą i czerwoną, niebieski brzeg wskazywał rozszczepienie na niebieską i fioletową.
Obserwacje przyrody spowodowały zdefiniowanie barw słonecznych, ciepłych, czynnych (Przy nieprzejrzystej atmosferze barwa zachodzącego słońca przechodziła z żółtej w czerwoną) oraz zimnych, biernych, nocnych (barwy niebieską i fioletowa).
Barwa zielona według Goethego powstaje ze zwykłej mieszaniny barw dopełniających: żółtej i niebieskiej. Mieszanie barwy czerwonej („czewonożółtej”) i fioletowej ma dać purpurę.
Goethe zauważył, że oko obciążone przez dłuższy czas tylko jedną barwą wywołuje dla wyrównania i odprężenia barwę dopełniającą. Układ barw pokazany obok, wprowadzony przez Goethego, odpowiada jego hipotezie powstania barw. I tak barwy leżące na przeciw siebie to barwy dopełniające (przeciwległe) lub inaczej zwane kombinacją harmonijną. Barwy położone obok siebie (sąsiednie) to barwy pokrewne lub kombinacja nieharmonijna. A natomiast barwy położone co druga (oddalone barwy sąsiednie) stanowią barwy obce lub kombinację charakterystyczną.
Znaczenie doświadczeń
Schodząc w głąb do najmniejszych cząsteczek materialnego świata kolor jest wibracją energii. Poprzez drgania cząsteczek kolory przemawiają do nas pozwalając nam widzieć przynajmniej częściowo to, czego nie możemy usłyszeć ze sfery ducha. W ich drganiach subtelnie ukryte są znaczenia.
Każdy człowiek charakteryzuje się wibracją bardziej zgodną z tym czy innym kolorem niż z pozostałymi, a rezonans ten zwykle wyraża się poprzez wyróżnianie owego koloru w swoim otoczeniu.
Kolory posiadają uniwersalny wpływ a ich wibracje odpowiadają aspektom duchowym, gruczołom wydzielania wewnętrznego i ludzkiej aurze… Kolory są emanacjami niewidzialnych nici w tkaninie wszelkiego stworzenia. Każdy kolor widma napełnia świat niewidzialnymi siłami w postaci wibracji, które współdziałają z naszymi własnymi i wpływają na nasze życie. Kolory są osobistymi drogowskazami pokazującymi w którym miejscu znajdujesz się na ścieżce duchowej…. Ale tym drogowskazom nie pozwólcie się zawsze prowadzić. Raczej wy prowadźcie je zgodnie z ich duchowym wpływem.
Widzialne światło zajmuje tylko mały odcinek spektrum elektromagnetycznego. Podczerwień i ultrafiolet są pod pewnymi względami traktowane jako światło, ale żadne z nich nie może być wykryte przez oko.
Mamy wszelkie podstawy, aby być pewni, że światło nie tylko dociera do nas, ale i penetruje nasze ciała. Ustalono eksperymentalnie, iż światło przechodzi przez czaszki niższych ssaków, takich jak np. owce, docierając dostatecznie głęboko, aby stymulować komórki fotoelektryczne wewnątrz tkanki mózgowej. Wiadomo także, iż światło ma wpływ na cykl płciowy ludzi i zwierząt. Kury znoszą więcej jaj, kiedy zaaplikuje im się dodatkowe godziny światła- to fakt z którego hodowcy drobiu czerpią korzyści podczas krótkich zimowych dni, włączając wieczorami sztuczne oświetlenie.
Dwunastego listopada 1987 roku w New England Journal of Medicine ukazał się godny wzmianki artykuł o substancji aktywowanej przez światło, mogącej niszczyć komórki nowotworowe bez uszkadzania zdrowej tkanki. Lekarze ze Stanów Zjednoczonych badając unikatową metodę leczenia w Chinach donieśli, iż wstrzyknęli pacjentom chorym na raka pęcherza hematoporfirynę- środek pozostający w komórkach rakowych, natomiast przenikający przez komórki zdrowe. W kilka dni po podaniu substancji komórki nowotworowe wystawiono na działanie światła w celu uaktywnienia hematoporfiryny, która zniszczyła te komórki, zdrową tkankę natomiast pozostawiła nienaruszoną.
Chociaż powiedzenie że „nie szata czyni człowieka” odpowiada prawdzie, to w tym przypadku kolory to czynią.
Osoby dostatecznie wrażliwe na wibracje, by widzieć i interpretować aurę, mogą wiele powiedzieć o danej osobie na podstawie kolorów, które różnią się odcieniami i konfiguracją, w zależności od stanu umysłu i uczuć. Można na przykład zauważyć, że kiedy ktoś kłamanie to niektórzy widzą wtedy smugę cytrynowej zieleni wystrzelającej poziomo przez aurę tej osoby tuż nad jej głową.
Dr Walter J. Kilner z Londynu (The Human Aura) opracował metodę przystosowania aury do obserwacji przy użyciu chemicznie przetworzonego spreparowanego ekranu. Kolory emanujące od danej osoby są raportem o stanie wibracji, symptomatycznym dla wpływów działających przez centra endokrynne.
Dodatkowe badania wykonane przez Oscara Bagnalla (The Origin and Properties of the Human Aura) także zakładają użycie ekranu do badania aury. Jego zdaniem promieniowanie aury to fale o długości odpowiadającej sektorowi ultrafioletowemu, poza zasięgiem normalnego widzenia, zgodnie z późniejszymi teoriami Kilnera. Bagnall ustalił, że w aurze występują dwie sfery: wewnętrzna warstwa, związana z ciałem fizycznym, i zewnętrzna- łącząca się z umysłem i emocjami.
Tak jak upadło bezpowrotnie zaufanie i wiara w to, że religia może wytłumaczyć ludziom jak powinni żyć i jak powinni się odnaleźć w otaczającym ich świecie, tak samo upada wiara w to, że odpowiedzi tych udzieli nauka.
Twórca fizyki kwantowej Werner Heisenberger powiedział, że wszystko wskazuje na to, że cały ten świat i wszystko co się wydarza zależne jest od oczekiwań obserwatora- a więc twój świat, którego ty doświadczasz zależny jest od ciebie. Twoje życie i twój los jest w twoich rękach. Jesteś jedyną osobą, która może cokolwiek zmienić. Tak jak nadszedł kiedyś czas na naukę czytania, dziś jest czas na naukę widzenia aury, na naukę widzenia kolorów które niosą informację o tobie i o twoim interlokutorze.
Ktoś, kto nie idzie naprzód z duchem czasów, ten się cofa- staje się ślepcem pośród widzących. Ktoś, kto nie chce widzieć tego, co widzą inni- sam stawia siebie poza marginesem historii.
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cooking69
Użytkownik
Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Boy
|
Wysłany: Sob 13:43, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
super strona, juz sie biore za cwiczenia:)
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|