Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shadowhunter22
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Boy
|
Wysłany: Nie 16:08, 07 Lis 2010 Temat postu: Bóg. |
|
|
Jak wiecie, jest bóg Jahwe, no właściwe już Adon, a dokładnie Adonai, to jego imię, myślę że czas to bardziej wyjaśnić.
Jahwe to bóg burzy, gniewu, zemsty, nienawidzący ludzi, lecz tu te imię JAHWE, znaczy "Jestem tym, który jest", wiec to nie imię, a jego prawdziwe imię to El Szaddai, czyli Wzniosła Góra.
Adon, to jego przeciwny charakter, jest bogiem żyzności, płodności i mądrości, a jego imię Adon znaczy Pan, Ojciec.
Dokładniej tych bogów można wyjaśnić tak, że to jeden bóg, Jahwe, lub raczej już nie obowiązkowy bóg El Szaddai, inaczej bóg burz, gniewu, to cienma strona tego bytu którego zwiemy Bogiem, a Adon, lub Adonai to ta jego dobra strona.
Tego boga, tworzymy my wszyscy, wszyscy na planecie, El Szaddai, czyli Jahwe, (który z miłością, jak uczyli nas w szkole, nie ma nic wspólnego), to ciemna strona nas wszystkich, zaś Adon, to dobra strona nas wszystkich.
Nasze świadomości, te w czasie teraźniejszym to jaźnie numer 2, jaźnia numer 1 to podświadomość, podlega jaźni drugiej, ale nasze nadświadomości, czyli jaźnie numer 3, według huny, tworzą tego boga który jest zwany w różnych religiach inaczej.
Lecz każdy z was, jest Bogiem, no właściwe, Stwórcą, gdyż my tworzymy rzeczywistość, która nas otacza.
Lecz razem ze wszystkim co żyje, a to co żyje ma tą tak zwaną duszę, i to co istnieje w całym wielkim nieskończonym uniwersum, jest tym BOGIEM, pierwszym wielkim projektantem.
Więc, jak ktoś modli się do boga, to w istocie modli się do siebie, ale nie módlcie się do obrazów, figurek, czy posągów, bo to puste tworzy, prawdziwy bóg, jest w was, wy nim jesteście.
Jak myślicie, kto prędzej przechodzi na drugą stronę, po śmierci swego ciała fizycznego ??
Raczej udaje się to ateistą, niż chrześcijanom, a to ze względu, że duch ateisty, nie wierzy w to że jest tym, którego istnienie negował, więc wycisza się, uspokają, i skupia się na sobie, a tam jest światło, sam jest drogą na drugą stronę, do świata duchowego.
Zaś duch wierzącego, nie potrafi tak przejść na druga stronę, bo wierzy w posągi, obrazy, a nie skupia się na sobie, tylko tym co próbują się modlić, w wewnętrznym wyciszeniu, udaje się przejść na drugą stronę.
Ale czas, spojrzeć prawdzie w oczy, modlitwa nie jest potrzebna, już czas na wyższą szkołę, czyli medytację, medytacja polega, na wyciszeniu się, i skupieniu swej uwagii na sobie, gdyż tak powiększamy swe wibracje.
Nie ważna jest pozycja w medytacji, medytować można w takiej pozycji jak każdemu się podoba.
Medytacja to połączenie z bogiem, lecz tu bym to szerzej wyjaśnił, czyli ze wszystkim co żyje, ze wszystkim co istnieje, razem jesteśmy Bogiem.
Każdy z nas jest częścią jednej wielkiej całości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shadowhunter22 dnia Nie 19:00, 07 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nieznajomy
Użytkownik
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Boy
|
Wysłany: Czw 17:39, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie masz racje ale nie zdolasz przekonac ludzi religijnych ze tak jest poniewaz ich ogarnia strach ze pojda do piekla i twierdza ze kochaja Boga ale tak naprawde oni sie go boja, taka milosc ze strachu.Tez tak mialem jak bylem katolikiem ale zaczolem myslec przeciez tak nie postempuje Bog ktory nas kocha nie posyla ludzi do piekla.Czy wasi rodzice poslali was na wieczne meki bo ich nie posluchaliscie czy moze probowali by ci wytlumaczyc gdzie popelniles blad.A i jescze jedno, jezeli jestesmy dziecmi Boga to kim jestesmy Bogami.
Pozdrwiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|